Strach sparaliżował Saghar, gdy cztery lata temu funkcjonariusze sił bezpieczeństwa wtargnęli do jej domu. Co się z nią teraz stanie? Wielu chrześcijan przed nią poszło do więzienia z powodu wiary w Jezusa Chrystusa. Saghar drżała, gdy została wezwana przez policjantów do salonu, gdzie miała być przesłuchiwana. Starała się jednak uspokoić i przypomnieć sobie to, czego nauczyła się kilka miesięcy wcześniej.
Uczestniczyła w seminarium, które przygotowywało chrześcijan na takie sytuacje. Tam, między innymi, nauczono ją korzystać z przysługujących jej praw. Powołując się na to, że policjanci nie mogli jej aresztować bez nakazu, udało jej się opóźnić o kilka dni grożący jej wyrok więzienia. Kupiła sobie cenny czas, który wykorzystała na opuszczenie kraju. Tuż po tym, jak wsiadła do samolotu, na lotnisku wywołano jej nazwisko, aby ją aresztować.

Saghar mieszka poza granicami Iranu. Mimo cudownego ocalenia to traumatyczne przeżycie pozostawiło w niej swój ślad. Przez pierwszy rok po wyjeździe z kraju co noc śniły jej się koszmary, a nawet po czterech latach wspomnienie nalotu na jej dom wywołuje w niej strach.
Napisz do Saghar kilka słów pozdrowienia i zachęty. Powiedz jej, że modlisz się za nią i chrześcijan w Iranie.

Odpowiednie wersety biblijne w różnych językach można znaleźć na stronie www.bibleserver.com. Spróbuj znaleźć werset, który będzie stanowił zachętę i obiecuje pocieszenie.

Poniżej zamieszczamy kilka przykładów:

Ks. Izajasza 41:10
1 Piotra 5:10
Psalm 139:5
List do Rzymian 8:38-39