Wiadomości prasowe
Azja Środkowa

AZJA ŚRODKOWA: Pusty grób

Przywódca wspólnoty świadczy o Bożej miłości – nawet w obliczu śmierci

(Open Doors, Polska) – Głośne pukanie do drzwi niespodziewanie przerwało spotkanie kościoła domowego. Na zewnątrz stało 30 ciężko uzbrojonych i zamaskowanych mężczyzn. Należeli do jednego z dwóch plemion, które toczyły między sobą wojnę. Kazali chrześcijanom opuścić dom i oddalić się, ponieważ zamierzali wykorzystać tę okolicę do prowadzenia walk. Ci, którzy odmówili, mieli zostać rozstrzelani. 

AZJA ŚRODKOWA: Pusty grób
… i wtedy przypomnieliśmy sobie o twojej modlitwie

Jak owce między wilkami

Opisany incydent miał miejsce w jednym z krajów Azji Środkowej. Opowiedział nam o nim Rostam*, przywódca wspólnoty. Nie po raz pierwszy ten nawrócony na chrześcijaństwo muzułmanin musiał uciekać, aby ratować swoje życie.

Po odejściu uzbrojonych mężczyzn członkowie wspólnoty omówili sytuację i postanowili pozostać w domu mimo realnego zagrożenia. Byli pewni, że Bóg dał im ten dom i ziemię, aby świadczyli o Jego miłości ludziom w okolicy. Za wszelką cenę chcieli pozostać wierni swojemu powołaniu. Kilka dni później uzbrojeni mężczyźni wrócili. Kiedy zauważyli, że w domu nadal znajdują się jego mieszkańcy, zmusili ich do wyjścia na zewnątrz. Chrześcijanie stanęli w kole, trzymali się za ręce, śpiewali i modlili się – za swoich prześladowców, za swoje rodziny, za wioskę i za kraj. Napastnicy byli zdumieni. Najpierw zabrali Rostama i ogłosili: „Nie zabijemy was wszystkich od razu. Najpierw pozbawimy życia waszego przywódcę”.

„Wiedzcie, że wam wybaczam”

Mężczyźni zabrali Rostama na wysypisko śmieci i zmusili go do wykopania grobu. Zapytali, czy chce coś powiedzieć, zanim go zastrzelą. W odpowiedzi modlił się głośno i wyraźnie: „Panie, to ostatnia modlitwa w moim życiu, obdarz mnie swoją mądrością. Daj mi jeszcze jedną szansę, abym mógł głosić Twoją Ewangelię. Proszę Cię o łaskę dla moich prześladowców, Panie. Proszę, daj im to, czego potrzebują. Modlę się również za ich ojców i matki, żony i dzieci. Pobłogosław ich. Modlę się również o błogosławieństwo dla tej okolicy i dla naszej wsi”. Mężczyźni zaczęli krzyczeć: „Skończ już. Dlaczego modlisz się za nas?”. Rostam odpowiedział: „Powinniście wiedzieć, że wybaczam wam to, że chcecie mnie zastrzelić. Wiedzcie, że Bóg bardzo was kocha bez względu na wszystko”. Te słowa tak zaskoczyły napastników, że nie byli w stanie zastrzelić stojącego przed nimi więźnia. Powiedzieli tylko: „Jesteś kompletnie szalony, idź do swojej grupy, a my niebawem po ciebie wrócimy. Jeszcze z wami nie skończyliśmy”.

Kiedy Rostam wrócił żywy do swojej małej społeczności, siostry i bracia byli niezmiernie szczęśliwi.

Kiedy Bóg zmienia morderców w opiekunów

Tydzień później uzbrojeni mężczyźni znów powrócili. Tym razem zażądali, by Rostam wyszedł do nich sam. Tak zrobił i powiedział: „Zanim mnie zastrzelicie, chciałbym pożegnać się z żoną i dziećmi. Jeszcze ich dzisiaj nie przytuliłem”. Kiedy pożegnał się z rodziną, wyszedł przed dom.

Jednak, zamiast go zabić, przywódca grupy powiedział do Rostama: „Musimy ci coś powiedzieć. Kilka dni temu wpadliśmy w zasadzkę. Strzelano do nas ze wszystkich stron i nie widzieliśmy możliwości ucieczki. Byliśmy pewni, że nadeszła nasza ostatnia godzina. Ale to, co się wtedy wydarzyło, to był cud. Żaden z nas nie został trafiony kulą ani nawet ranny. I wtedy przypomnieliśmy sobie twoją modlitwę. Byliśmy pod wielkim wrażeniem, że modliłeś się o naszą ochronę! Twoja modlitwa naprawdę została wysłuchana. Przyszliśmy, aby podziękować ci za to, co dla nas zrobiłeś. Chcemy, abyście wiedzieli, że nadal możecie tu żyć w wolności i się gromadzić. Od teraz będziemy was chronić!”.

*Imię zmienione

Prosimy, módl się za chrześcijan w Azji Środkowej:

  • Podziękuj Jezusowi za Jego cudowną interwencję i odważną wiarę małej wspólnoty pod przewodnictwem Rostama.
  • Módl się, aby Jezus nadal ich chronił i nagradzał za ich wierność.
  • Módl się za napastników, aby nie tylko chronili chrześcijan, ale także otworzyli swoje serca na Ewangelię.
  • Módl się o umocnienie wszystkich wspólnot w Azji Środkowej znajdujących się w podobnej sytuacji. 

Dziękujemy za modlitwę!

Nasza modlitwa naprawdę wpływa na los prześladowanych sióstr i braci.

Zobacz również

Spotkanie z prelegentem

Jeżeli chciałbyś dowiedzieć się więcej na temat prześladowanych chrześcijan nie musisz dłużej szukać! Zaproś jednego z naszych prelegentów na spotkanie w swoim domu, szkole lub kościele. Z przyjemnością odpowiemy na Twoje zaproszenie.

Wsparcie

Złamane drzewo, nikt nie dawał mu szans na przeżycie, aby wydało owoc. Lecz przyszedł ogrodnik, który je pielęgnował, podlewał, nawoził. Przyszedł dzień, gdy urosło i wydało mnóstwo owoców. To właśnie się dzieje, gdy wspieramy prześladowany Kościół. Choć złamany i słaby, to dzięki naszej miłości i Bożej opiece wyda owoc. Dziękujemy za wsparcie dla prześladowanych chrześcijan.

Modlitwa o chrześcijanina

Pierwszą rzeczą, o którą proszą nas prześladowani chrześcijanie, to modlitwa. Poprzez modlitwę, bardziej niż przez cokolwiek innego czują naszą miłość i wsparcie- możesz mieć w tym swój udział.